Obszerny otwór o szerokości około 3 m i 1,2 m wysokości wiedzie do Komory Wstępnej (około 8 m długości, 5 m szerokości i 4 m wysokości) o dnie zasłanym rumoszem i piaskiem. Komora opada do niskiego przełazu, za którym biegnie niski korytarz z filarami skalnymi. Po około 12 m strop zaczyna się podnosić, a w gliniastym namulisku jest coraz więcej piasku i żwiru granitowego. W najniższym miejscu, (około 12 m w stosunku do otworu), tworzy się często okresowe jeziorko, które można minąć bocznym, niskim korytarzykiem odchodzącym nieco wcześniej, po lewej stronie. Korytarzyk ten ma skalne dno, niewielkie nacieki, uchodzi do ciągu głównego dwoma otworami nad małymi prożkami (1,2 m i 2 m). Z obniżenia ciągu głównego (w okresowe jeziorko) odgałęzia się na prawo korytarz zasłany piaskiem. Za niskim przełazem w tym korytarzu, biegnie w kierunku powierzchni terenu wygodny ciąg o długości około 60 m. Ma on przeszkodę, jaką tworzy jeziorko lub okresowo – syfon. Na dnie zalega osad piaszczysto-gliniasty z rumoszem, a za jeziorkiem widać nagromadzenie żwiru granitowego, jest też nieco stalagmitów, a także pokruszone polewy naciekowe. Od tego ciągu odgałęzia się na prawo kilkunastometrowa pochylnia (nie uwzględniona na planie) oraz kilkumetrowy kominek. Korytarz kończy idąca w górę, wąska szczelina między skałą a osypującym się rumoszem. W zwężeniu tkwi belka, przyniesiona podczas eksploracji lub przywleczona wraz z rumoszem przez wodę od strony powierzchni.
Kolejnym odgałęzieniem od okresowego jeziorka w ciągu głównym (punkt -12 m) jest wiodące również na prawo, niskie obejście tego ciągu, wymagające czołgania. Zaczyna się ono 1,4-metrowym prożkiem, dalej wiedzie do niewielkiej salki ze słupem naciekowym przy ścianie. W piaszczystym namulisku widać pokruszone polewy. Z salki, nad dwoma prożkami (1,6 m i 2 m ), biegną dwa równoległe korytarzyki. Łączą się one zaraz i uchodzą do Komory za Progiem w głównym ciągu.
Główny korytarz za okresowym jeziorkiem w ciągu głównym (punkt -12 m) wznosi się i jest coraz wyższy. Za 2-metrowym, skalnym prożkiem opada zaraz 4,5 m próg (przydatna lina) do niewielkiej Komory za Progiem. Pod progiem na prawo widać ujście opisanego wyżej obejścia, na lewo zaś wiedzie ku SE obszerny korytarz o piaszczystym dnie. W korytarzu jest most skalny. Docieramy do wysokiej Komory pod Wielkim Progiem. Główny ciąg wiedzie na prawo w górę, przez Wielki Próg, natomiast na wprost w dół, odchodzą Partie Gąbczaste z wieloma jeziorkami i syfonikami.
Partie Gąbczaste.
Schodzimy do tych partii przez pochyły próg o wysokości 3 m. Spod niego opada obszerny korytarz o piaszczystym dnie. Mijamy duży stalagmit, dalej przechodzimy przez dwa jeziorka, wysychające czasami. Pierwsze z nich zajmuje całą szerokość korytarza, lecz można je pokonać trawersując prawą ścianą. Za drugim jeziorkiem następuje główne rozgałęzienie Partii Gąbczastych na trzy ciągi.
1. Prawy ciąg zaczyna się małym otworem w prawej ścianie. Ciasny korytarzyk o owalnym przekroju prowadzi nas do góry, przez kałużę w zagłębieniu dna, do bariery skalnej. Za nią jest okresowy, wiszący syfonik. Ma on małą pojemność i można go szybko zlewarować. Za następną barierą, jaką tworzy mały prożek (1,2 m), opada pochylnia wiodąca do płytkiego jeziorka w wąskiej i niskiej rurze. Jeziorko (po przejściu przez nie) można również szybko zlewarować na drugą stronę. Rura dalej wiedzie nad 3,7-metrową studzienkę. Tuż przed nią, w lewej ścianie, jest rurowaty korytarzyk, który za 5-metrowym kominkiem staje się bardzo ciasny i błotnisty. Uchodzi on małym okienkiem w stropie Wielkiego Korytarza (opisanego niżej).
Wracamy do wyżej wspomnianej, 3,7-metrowej studzienki. Schodzimy nią niecałe 2 m, do otworu niskiej pochylni, która prowadzi w górę i uchodzi następnie przy dnie Wielkiego Korytarza. Na dnie studzienki widać małe jeziorko. Można tuż nad nim przetrawersować do środkowego ciągu Partii Gąbczastych – do Korytarza Piętrowego.
2. Korytarz Piętrowy jest kontynuacją wstępnego korytarza Partii Gąbczastych. Na jego dnie gromadzi się woda w postaci dwóch jeziorek. Pierwsze z nich obchodzimy nad mostem skalnym będącym górnym piętrem korytarza, rozmytym na tej samej szczelinie. Drugie jeziorko jest głębokie; okresowo bywa syfonem. Przy bardzo niskich stanach wody można przejść nad nim zapieraczką, przy wyższych stanach – trzeba je zlewarować (trwa to długo ze względu na dużą pojemność). Za jeziorkiem docieramy do wysokiej, poprzecznej szczeliny, z której wiodą dwie drogi: pierwsza – na prawo, przez pochyły prożek do góry i dalej korytarzykiem, prowadzi do 3,7-metrowej studzienki, opisywanej w prawym Ciągu; druga – zapieraczką pod strop szczeliny (około 5 m), do wylotu korytarza, który po kilkunastu metrach opada 3-metrowym progiem do Wielkiego Korytarza.
3. Lewy Ciąg wiedzie od głównego rozgałęzienia Partii Gąbczastych na lewo, mytym, obszernym korytarzem ze studzienkami wypełnionymi wodą i z okresowym ciekiem. Niektóre z tych studzienek są wylotami syfoników tworzących dolne piętro korytarza. Po kilkudziesięciu metrach, za zakrętem na prawo, docieramy do rur i pochylni rozmytych na poprzecznej szczelinie, będących obejściem części korytarza. Nieco dalej spotykamy jeziorko, które przy wyższych stanach wody pokonujemy trudną zapieraczką, a zaraz za nim – stały syfon o długości 7 m. Syfon można częściowo zlewarować po przeciwnej stronie, ku SE. Potrzeba co najmniej 14 m lewara, wg Koisara (1971) przelewana woda znika po paru metrach w strefie ponorowej utworzonej na pęknięciu widocznym w prawej ścianie korytarza. Ostatnio (w 2001 r.) R. Szaniawski z SW przebywał syfon stosując technikę nurkowania swobodnego. Z syfonu wyprowadza gładki prożek do lekko opadającego korytarza, w którym pokonujemy 2,5 m próg w dół. Korytarz wiedzie do zygzakowatego zakrętu z małym, okresowym jeziorkiem w obniżeniu ciągu. Dalej wznosi się on, zakręca lekko na lewo i przechodzi w wysoki korytarz o dnie zasłanym piaskiem (często powstaje tu jeziorko). Tuż przed zakończeniem tego korytarza, w prawej ścianie widać okno nad 1,6-metrowym prożkiem. Prowadzi ono nad 7,5-metrowy, śliski, trudny próg skalny, w górnej części pochyły, niżej pionowy (w zejściu przydatna lina). Pod progiem ciąg zakręca na lewo, a w zasłanym piaskiem obniżeniu okresowo zbiera się woda. 1,4-metrowy prożek za obniżeniem wyprowadza do wznoszącego się korytarza, w którym niebawem spotykamy rozwidlenie. Stąd odchodzi boczny, ciasny ciąg na prawo wstecz, do góry. Wiedzie on niewielkim korytarzykiem, przez 1,4-metrowy prożek, do ciasnego, wiszącego syfoniku, łączącego się zapewne z ciasną, zalewaną odnogą Wielkiego Korytarza. Natomiast idąc od ostatniego rozwidlenia nieco na lewo wysoką, soczewkową szczeliną z rozcięciem erozyjnym w dnie, spotykamy 2,4-metrowy, ukośny prożek do góry. Nad nim idziemy kilkadziesiąt metrów szczelinowym korytarzem (o przebiegu prawie równoległym do opisanego niżej Wielkiego Korytarza), aż do miejsca, gdzie za odejściem krótkiej, ciasnej odnogi, widocznym po lewej (N) stronie, na prawo, w stropie szczeliny (2 m nad dnem) odnajdujemy przejście do ciasnego ciągu (zapieraczka). Prowadzi on do Sali Rycerskiej (opisanej niżej, położonej w głównym ciągu jaskini).
Wracamy do głównego ciągu jaskini, pod Wielki Próg. Wspinamy się nim (dość trudno). Dolną jego część stanowi 4,3-metrowy próg skalny, nad którym wznosi się stroma, gliniasta pochylnia. Docieramy nią pod 6-metrowy, przewieszony komin. Można go obejść idąc z końca pochylni na prawo, zapieraczkowym, ciasnym kominkiem zwanym Ślimakiem. Wychodzimy ze Ślimaka tuż nad główną częścią Wielkiego Progu (nad wylotem wspomnianego, przewieszonego komina), w Komorze Stalaktytowej. Ściany i strop tej rozwiniętej na szczelinie komory ozdabia bogata szata naciekowa. Pod stropem Komory Stalaktytowej można dostać się do kolejnego obejścia ciągu głównego (są w nim ładne nacieki). Trawersujemy po stalagmitach nad ujściem Wielkiego Progu i dalej, nad zwykle dość głębokim jeziorkiem (okresowo jednak zupełnie wysychającym). Za nim, z małego rozszerzenia wznosi się 2-metrowy próg skalny, nad którym biegnie obszerny korytarz z niewielkimi stalaktytami. Doprowadza on nas nad 6-metrowy próg skalny. Uchodzi tu kilka bocznych ciągów: po lewej stronie, nad 3-metrowym progiem, widać ujście korytarza wiodącego spod stropu Komory Stalaktytowej; na prawo, wstecz można dostać się przez pochyłą ścianę do około 10-metrowego korytarzyka, a tuż obok, na prawo od niego, rozpoczyna się większy, rozwinięty w pionie i rozgałęziony system ciasnych, mokrych i bardzo błotnistych korytarzyków. System ten doprowadza m. in. do małego syfoniku (na wprost), kilku ślepych odnóg oraz do głównego ciągu (uchodzi pod uprzednio wymienionym, 6-metrowy progiem).
Spod 6-metrowego progu w ciągu głównym opada piaszczysty korytarz, którym docieramy nad 1,6-metrowy prożek, sprowadzający do małej komory nazwanej przez M . Zaruskiego Gniazdem Złotej Kaczki. Przy dnie komory, pokrytym grubą warstwą piasku, na prawo wiedzie ciasny przełaz – syfon, okresowo zalewany przez wodę i zasypywany niesionym przez nią piaskiem. Pod lewą ścianą komory znajduje się wchłon, jednak systematycznie zasypuje go piasek. Kiedy Gniazdo Złotej Kaczki jest zalane, w głąb jaskini można dotrzeć przez Partie Gąbczaste, konieczne jest tam jednak lewarowanie syfonów. Według opartej na wieloletnich obserwacjach relacji E. Winiarskiego, syfon w Gnieździe Złotej Kaczki ma połączenie z jeziorkiem w korytarzu wstępnym, a więc obecność wody w korytarzu wstępnym wskazuje na jej wysoki poziom w syfonie. Za przełazem wyprowadzającym z Gniazda Złotej Kaczki znajduje się owalna salka ograniczona pochyłym progiem (4,5 m), wiodącym w górę. Nad nim biegnie ku W dość obszerny Wielki Korytarz (dawniej nazywany Wielkim Chodnikiem), o długości około 100 m, który na początku opada, następnie wznosi się łagodnie. Jego dno pokryte jest osadem gliniasto-piaszczystym oraz dużymi głazami. Mijamy okno w stropie i dalej dwa ujścia korytarzyków widoczne pod lewą ścianą, a zaraz za nimi trzeci wylot, położony nad 3-metrowym prożkiem. Wszystkie te otwory wyprowadzają z Partii Gąbczastych. Nieco dalej, po tej samej stronie korytarza, odchodzi kilkunastometrowe, boczne odgałęzienie, następnie krótki korytarzyk tworzący ucho skalne, i kilkumetrowa, zwężająca się znacznie odnoga, okresowo zalewana wodą (odnoga ta prawdopodobnie łączy się syfonem z wyżej opisanym szczelinowym korytarzem, biegnącym na lewo od Sali Rycerskiej). W obniżeniach Wielkiego Korytarza również okresowo zbiera się woda. Powstają dwa duże jeziorka, z których pierwsze można pokonać wpław lub na pontonie, a drugie przejść po ustawionych tu głazach. Docieramy w końcu do Sali Rycerskiej. Jest to największa sala w jaskini (około 16 m długości, 12 m szerokości i 8 m wysokości). Ma ona charakter zawaliskowy, na dnie zalegają duże wanty i gruz wapienny. Tu główny ciąg rozgałęzia się.
Z Sali Rycerskiej na lewo opada stromo wąski korytarzyk, który uchodzi w ścianie przebiegającego prostopadle, szczelinowego korytarza, 2 m nad jego dnem. Korytarz ten na lewo biegnie w kierunku syfonu w Lewym Ciągu Partii Gąbczastych (ciąg opisany wyżej), na prawo zaś – w stronę Syfonu Danka rozpoczynającego ciąg partii stale zalanych wodą (Syfony Końcowe). Idąc na prawo spotykamy zaraz rozszerzenie z uchem skalnym i małymi prożkami. Dalej wiedzie rozmyty na szczelinie korytarz, którym po kilkudziesięciu metrach docieramy do niewielkiej, trójkątnej salki. Odchodzi stąd na lewo boczny ciąg (nie dokumentowany) stanowiący obejście korytarza głównego na odcinku około 30 m. Wg planu i opisu Koisara (1971) łączna długość korytarzy stanowiących obejście wynosi około 40 m, przy czym trzeba pokonać trzy syfony i jedno jeziorko.
Z trójkątnej salki idziemy głównym korytarzem o charakterze szczeliny (w jej stropie znajdują się otwory ciasnych kominków), do niewielkiego rozszerzenia ciągu. W górę wiedzie stąd 10-metrowy, ciasny komin, rozszerzający się ku dołowi (pokonujemy go zapieraczką, przydatna lina). Prowadzi on do wyższego piętra korytarzy. Nad kominem przechodzimy przez ciasny przełaz z okresową kałużą, którą można wyczerpać. Dalej jest mniej ciasno, na lewo opada 2-metrowy prożek prowadzący do ww. bocznego ciągu, natomiast na prawo, za uchem skalnym, wchodzimy przez dwa małe (1,4 m) prożki do obszerniejszego korytarza głównego, od którego odgałęzia się kilka obejść. Partie te tworzą ładnie myte, szczelinowe korytarze lub owalne w przekroju rury. Zaraz za wspomnianymi dwoma małymi prożkami, po prawej stronie, są dwa krótkie obejścia ciągu głównego, a kilkanaście metrów dalej, po lewej stronie zaczyna się najdłuższe obejście. Jest ono ciasne, ma kilkadziesiąt metrów długości i posiada trzy dalsze połączenia z ciągiem głównym. Korytarz ciągu głównego ma na tym odcinku kilka zakrętów, jest generalnie prawie poziomy, pokonujemy w nim jednak prożki i przegrody skalne sterczące z piaszczystego dna. Dalej dno jest skalne, prawie pozbawione osadów. Po lewej stronie, nad 2 m prożkiem, widać otwór kolejnego, tym razem krótkiego, obejścia. Następnie trawersujemy po prawej stronie (do góry) nad jeziorkami – wylotami krótkiego syfonu. Przy drugim z kolei jeziorku, po obu stronach korytarza są obejścia filarów skalnych. Za nimi główny korytarz o skalnym dnie biegnie prawie prosto i nie ma odgałęzień. Zmienia na niewielkim odcinku charakter przechodząc w ukośną szczelinę, a po około 40 metrach na lewo odchodzi od niego kolejne ciasne obejście. Schodzimy przez mały prożek (1,7 m), pod którym pojawia się nieco rumoszu i piasku. Tuż za miejscem, gdzie ostatnie obejście powraca do ciągu głównego, opada próg (zmiennej wysokości zależnej od stanu wody, zwykle około 4 m) wprost do jeziorka zaczynającego Syfon Danka. Wygodniej zejść do tego jeziorka za filarem skalnym, po prawej (S) stronie. Przy zwiedzaniu dalszych partii w tym ciągu, zawsze zalanych wodą (z krótkimi odcinkami suchymi), potrzebny jest sprzęt i umiejętności niezbędne do nurkowania jaskiniowego.
Ciąg Syfonów Końcowych poznany na odcinku 650 m, przedzielony jest tylko niewielkimi odcinkami suchymi. Ciąg ten zaczyna Syfon Danka (I syfon) o długości 6 m i głębokości około 3 m. Za nim przebywamy kilkumetrowej długości Salę Błotnego Robola (okresowo jej dno zajmuje jeziorko), od której na prawo, stromo do góry odchodzi ciasna, błotnista rura (Korytarz Błotnych Festonów). Dalej nurkujemy w Syfonie Krakowskim o długości 15 m i głębokości około 4 m (II syfon). Wychodzimy z wody przez niewielki prożek do obszernej Sali Kaskad, długości około 10 metrów, wysokiej na około 6 m. Płynie przez nią potok, szumiąc na małych kaskadkach. W SE zakończeniu sali, pod przegrodami skalnymi zanurzonymi w wodzie, jest krótki (punktowy) i płytki, lecz ciasny Syfonik Muminków (III syfon). Wielu płetwonurków musi zdejmować tu sprzęt, aby go przebyć. Za tym syfonikiem znajduje się obszerny Syfon Mamuci (IV syfon) o długości 42 m i głębokości 14 m. Wyprowadza on pod Komin Kaskaderów (około 4 m wysokości), którym spływa woda z wyżej położonego, następnego syfonu. Wygodniej wspiąć się tam kominem odchodzącym z Syfonu Mamuciego kilka metrów wcześniej; jest nieco wyższy lecz łatwiejszy (zaczyna go 2-metrowy pionowy próg, oddzielony półką od następnego stopnia skalnego). Pokonanie każdego z wariantów wymaga zdjęcia w wodzie sprzętu nurkowego i wyciągnięcia go później za pomocą liny. Nad kominem obejściowym na lewo widać inne połączenie z Syfonem Mamucim, a w prawo docieramy zaraz do wylotu Komina Kaskaderów (jest nad nim niezbadany kominek w stropie) i nieco dalej, do jeziorka rozpoczynającego Syfon Warszawiaków (V syfon).
Jest to największy z dotychczas poznanych syfonów w Polsce, ma 333 m długości i 22 m głębokości. Blisko początku rozgałęzia się on na obszerny korytarz górny i ciaśniejszy – dolny – oba o przekroju rur. Nie ma tu „sera”, czy „labiryntu”, o jakim pisał odkrywca, a tylko kilka grodzi skalnych i ciasnych prześwitów. W górnej gałęzi syfonu na początku spotykamy trzy kolejne bąble powietrzne (pierwszy z nich bywa połączony ze wstępnym jeziorkiem) określane przez odkrywców kolejno jako syfon VI, VII, VIII. Ponieważ jest to jednak jeden syfon (można płynąć bez konieczności wynurzania się w bąblach), zaproponowano więc dla nich nazwy: Komora z Grodzią, Duża Komora i Mała Komora). Korytarze górny i dolny łączą się po kilkunastu metrach w mytą rurę o średnicy około 2 m, miejscami węższą. Przechodzi ona dalej w szczelinę wysoką na 8 m, zwężającą się ku dołowi. Stwierdzono w niej kilka bąbli powietrznych (w zwężeniach) oraz szczelin i kominków odchodzących do góry, a także do dołu (sprawdzono dotychczas tylko jeden z kominków). Za szczeliną biegnie znów pięknie myty korytarz o owalnym kształcie, przechodzący w końcową pochylnię. Dno syfonu tworzy zmiennie naga skała i ciężki piasek nie mącący wody podczas nurkowania. Syfon ma wiele zakrętów, zmierza ogólnie ku SE, a następnie ku E. Miejscami opada on do około 20 m głębokości, miejscami zbliża się do poziomu zerowego (wymusza niebezpieczny profil nurkowania typu jojo).
Z syfonu wynurzamy się w Sali Urodzinowej o długości kilkunastu metrów, szerokości około 7 m i wysokości około 8 m. Za nią opada stromo Syfon Kondoniarzy (VI syfon). Ma on 167 m długości i 24 m głębokości, zakręca kilkakrotnie pod ostrym kątem, a po pierwszym zakręcie zmienia ogólny kierunek ze wschodniego na SSW. Jest myty, jeszcze bardziej obszerny niż poprzedni syfon i ma dwa zwężenia. Za Syfonem Kondoniarzy wiedzie ku SE suchy ciąg wymyty na szczelinie, miejscami przechodzący w rurę. Jest on na początku poziomy, dalej wznosi się i w końcu opada 10-metrowym progiem. Przy pierwszym zakręcie tego ciągu odgałęzia się na lewo nie zaznaczony na planie korytarz o przekroju rury, zakręcający kilkakrotnie pod ostrym kątem. Wiedzie on stromo do góry, buć może w kierunku wyższych, jeszcze nie znanych, suchych partii (zbadano około 20 m tego korytarza. Skała w suchym ciągu ma ostre krawędzie. Na dnie widać liczne kałuże. Dalej korytarz jest węższy i opada śliskim, stromym prożkiem (potrzebna lina) do Syfonu FFS (nazwany tak dla uhonorowania Francuskiej Federacji Speleologicznej, która szkoliła odkrywcę). Syfon ma 70 m długości i do 12 m głębokości, jest o przekroju mytej rury średnicy około 2 m, bez osadów. W jego wstępnych partiach zmierzających ku wschodowi spotykamy dwa bąble powietrzne. Po około 20 m syfon zakręca na prawo wstecz i opada pochyłą studnią, 20 m dalej zakręca na lewo i biegnie generalnie na południe, a przy końcu wznosi się stromo i przed ujściem rozgałęzia na wiele odnóg, z których zbadano dwie największe. Główna gałąź syfonu (skierowana ku E) uchodzi zaraz pod 13-metrowym Kominem Wyjściowym. Komin jest trudny, pokonany do wysokości 9 m (spit). Widać, że nad nim kontynuuje się obszerny korytarz. Inna gałąź syfonu (skierowana ku S) uchodzi do prawie poziomego ciągu, który zaraz rozwidla się: na prawo wstecz wiedzie krótka, ciasna odnoga zakończona jeziorkiem, a na wprost – poprzecznie przebiegający, obszerny korytarz główny. Ku SE, po około 10 m, za nagromadzeniem piasku, następuje w nim rozwidlenie na dwie odnogi, które wznoszą się, następnie stromo opadają i łączą przy Syfonie Błotnym. Ten nie zbadany jeszcze syfon opada pionową studnią, a jego ściany (i ściany sąsiadujących suchych partii) pokrywa warstwa mułu (błota) – stąd nazwa.
Wracamy do korytarza głównego. Idąc w przeciwnym kierunku, za odejściem do Syfonu FFS, korytarz ten został nazwany przez odkrywcę Korytarzem Zlotowym.Zakręca on na lewo i biegnie kilkadziesiąt metrów na zachód, zakręcając łagodnie kilka razy. Pokonujemy w nim jeziorko. Na końcu korytarz opada stromą pochylnią do zalanej wodą studni niezbadanego Syfonu Kociego, wiodącego wprost w dół. Długość suchych ciągów za Syfonem FFS wynosi około 90 m.
Ciąg Południowy (z Sali Rycerskiej w kierunku Partii Sylwestrowych).
Z końca Sali Rycerskiej wspinamy się na prawo 3,5-metrowym, łatwym progiem. Stanowi on barierę głębokiego, wiszącego jeziorka, położonego w zagłębieniu skalnym, tuż nad progiem. Omijamy jeziorko trawersując z prawej strony. Za wąską groblą skalną spotykamy kolejne jeziorko. Ponad groblą odchodzi do góry ślepy komin (8-10 m wysokości, sądząc z przekroju Kowalskiego, 1953a). Jeziorko jest rozległe (ma około 8 m długości), zajmuje całą szerokość korytarza, który w połowie zwęża się, następuje też obniżenie jego stropu, tak, że okresowo powstaje tu syfon. Za obniżeniem strop gwałtownie podnosi się. Jeziorko po częściowym zlewarowaniu pokonujemy wpław lub na pontonie. Piaszczysta plaża w korytarzu za jeziorkiem przechodzi w pokryte dużymi głazami dno zawaliskowej Sali Złomisk o wymiarach około 12x10 x6 m. Na prawo odchodzi z niej krótki, ślepy korytarzyk, który wg Koisara (1971) jest miejscem o dużym nagromadzeniu unikatowych konkrecji błotno-piaskowych. Sala przechodzi w piaszczysty korytarz z dużym jeziorkiem, które pokonujemy po głazach po prawej stronie. Jeziorko zamyka grobla skalna opadająca 1,5 m prożkiem do piaszczystego korytarza zwanego Piaszczystym Syfonem (pod obniżeniem jego stropu często zbiera się woda tworząc okresowy syfon). Dalej korytarz wznosi się, a przy prawej ścianie omijamy dużą kolumnę naciekową. Za małym prożkiem do góry ciąg opada pod pionowy próg skalny (4 do 6 m). Wcześniej na prawo odchodzi krótkie odgałęzienie. Nad progiem po lewej stronie odgałęzia się tzw. Obejście Zapałek (z kilkoma jeziorkami), a nieco na prawo ciągnie się rozwinięty na pionowej szczelinie korytarz, do połowy wysokości zalany wodą (Jeziorko z Zapałkami o długości 14 m). Pokonujemy go po zaklinowanych nad wodą żerdkach, zwanych zapałkami. Docieramy nad 4-metrową studnię z głębokim jeziorkiem na dnie. Najlepiej pokonać ją trawersując do ciasnego okna i zjeżdżając z mostu na druga stronę, już za jeziorko. Zaczynają się tu błotne, bardzo śliskie pochylnie zwane Golgotą. Na lewo od nich odchodzą Partie Zakopiańskie (najlepiej trafić tam zjeżdżając studnią wprost, bez trawersu do mostu), a na prawo – Partie Krakowskie (wygodniej dostać się do nich zjazdem z mostu z uprzednio wspomnianej studni).
1. Do Partii Zakopiańskich wiedzie błotnisty korytarz (pochylnia), który biegnie od wspomnianego już jeziorka w Golgocie stromo do góry i przechodzi w prawie pionową, śliską ściankę. W lewej, górnej części ścianki odchodzi szczelina, która wznosi się, a następnie opada studzienką. Na prawo od szczeliny jest jej obejście. Oba warianty łączą się zaraz w kilkudziesięciometrowy, mulisty, ciasny korytarzyk, lekko opadający. Na początku tego ciągu dochodzi do niego Obejście Zapałek, a kończy go 7-metrowa studnia z błotnym jeziorkiem czy raczej syfonem na dnie.
2. Do Partii Krakowskich prowadzi okno w prawej ścianie błotnistego korytarza biegnącego od jeziorka w Golgocie. Ciąg Partii Krakowskich jest błotnisty, z wieloma małymi prożkami i jeziorkami. Za oknem opada 3-metrowy prożek do małej salki o grząskim, błotnistym dnie. Idziemy stąd w górę, do okna pod stropem salki. Wznosząca się rynna skalna prowadzi nad brzeg wiszącego jeziorka, które można pokonać w bród. Mulisty korytarz za nim zamyka następne jeziorko, które omijamy obejściem z lewej strony. Za kolejnym jeziorkiem wiedzie ku E korytarz z licznymi małymi prożkami (1-2,7 m) , od którego odchodzą na prawo niewielkie odgałęzienia ślepo zakończone. Są w nim też krótkie obejścia oraz ładne nacieki. Docieramy do studni (3,6 m) zajmującej całą szerokość korytarza, gdzie ciąg rozdziela się na dwa kilkudziesięciometrowe korytarze, prowadzące do Komory Gwiaździstej: korytarz biegnący za studnią opada stromą pochylnią z naciekami zakończoną progiem (6,6 m) do błotnistego ciągu, natomiast korytarz, który zaczyna się na dnie studni, wiedzie do małej studzienki, skąd wznosi się, a następnie opada systemem małych prożków i jest na całym odcinku bardzo błotnisty.
Komora Gwiaździsta o kierunku N-S ma ponad 10 m długości i około 3 m szerokości. Na namulisku rozmywanym przez wodę tworzą się ciekawe formy błotne. Z komory odchodzą gwiaździście liczne odgałęzienia. Na wprost od wejścia do komory, wspinamy się około 30 m, a dalej, na lewo, biegnie 40-metrowy, ślepo zakończony korytarz, w którym opada 20-metrowa studnia z wodą na dnie (korytarz ten nie był inwentaryzowany). Nieco na lewo od tego ciągu opada z komory dwoma progami (7 m i 3 m) ślepa studnia (konieczna lina). W jej rejonie widać wypreparowaną żyłę żelazistego piaskowca. Na prawo od studni, przez małe prożki w górę i w dół (lub krótkie obejście) i okresowe jeziorko, docieramy pod próg skalny (2 m) , który prowadzi do ciasnego korytarza. Po około 20 m drogę przegradza jeziorko możliwe do przebycia tylko przy niskich stanach wody (woda do niego dopływa systemem szczelin z lewej strony). Dochodzimy do poprzecznie biegnącego ciągu nazwanego Szczeliną. Do Szczeliny można też dotrzeć inną drogą: tuż na prawo od wejścia do Komory Gwiaździstej, nad 1,5-metrowym prożkiem biegnie korytarz, który przy odejściu w prawo krótkiej odnogi wznosi się na lewo. Dalej, za wiszącym jeziorkiem, wznosi się komin rozwinięty na poprzecznej szczelinie, od którego 5 m nad dnem opada stromo ciasny ciąg łączący się z wyżej opisanym ciasnym korytarzem już za jeziorkiem, przy wejściu do Szczeliny.
Szczelina rozwinięta na uskoku tektonicznym ma przekrój soczewki, jest długa i wysoka na kilkanaście metrów. Na niej następuje przesunięcie korytarza ciągu głównego. Szczelina ku S wznosi się i przechodzi w zwężający się, bardzo ciasny komin. Ku N, za małą przegrodą, na lewo wstecz można wejść do wyższej jej partii, zakończonej również ciasnym, nieprzebytym do końca kominem. Na wprost, główna część Szczeliny, z kilkoma mostami, wznosi się stromo progami (za drugim od dołu progiem na prawo wiedzie główny ciąg), strop ucieka do góry i przechodzi w wąskie kominy. W dolnej części progów, z rozszerzonego lokalnie pękniecia, wypływa wodospad czynny nawet przy wyjątkowo niskich stanach wody, który zasila strumień płynący do wyżej opisanego jeziorka. Wg Koisara (1971) w Szczelinie „z rozszerzonego lokalnie pęknięcia wypływa woda dając początek strumieniowi płynącemu do jeziora. Przy średnich stanach ciśnienie wody w układzie jest tak wielkie, że woda tryska ze szczeliny tworząc fontannę o wysokości 1 m”. (Takiego stanu podczas inwentaryzacji nie obserwowano). Za przegięciem Szczelina opada do niezbadanego syfonu, z którego prawdopodobnie zasilany jest wodospad.
Główny ciąg za Szczeliną biegnie dalej generalnie ku E. Odgałęziają się od niego na prawo ciasne odnogi (pierwsza w dół, dwie następne do góry). Kilka metrów za małym obejściem z jeziorkiem opada 10-metrowa studnia, prowadząca do Okresowego Syfonu z gruboziarnistym piaskiem na dnie, dostępnego przy niskich stanach wody. Prowadzi on do Partii Sylwestrowych.
3. Partie Sylwestrowe. W mytej, szczelinowej salce za syfonem następuje rozgałęzienie. Na wprost, pod stropem salki, odchodzi ponad 20-metrowy korytarz z czterema jeziorkami, zamknięty namuliskiem. Do góry, na lewo, wznoszą się w nim ciasne kominy. Ostatni, czwarty z kominów (nad małym prożkiem), ma 10 m i przechodzi dalej w ciasny korytarzyk, który zakręca na prawo (zbadano go do zacisku). Stąd do syfonu spływa woda. Z salki za syfonem na lewo do góry wiedzie 4,5-metrowy próg do głównego ciągu Partii Sylwestrowych. Za następnym progiem (1,5 m) następuje połączenie z obejściem, które zaczyna się w salce, na prawo od poprzednio opisanego ciągu. Dalej pokonujemy pochyły, ciasny komin o wysokości 29 m (z krótką odnogą po lewej stronie). Prowadzi on do prawie okrągłej Wiszącej Salki (o średnicy około 3 m, wysokiej do 6 m) . Stąd biegnie poziomy korytarz z małymi prożkami, który za niewielkim jeziorkiem wznosi się progami o wysokości 3 i 5 m, dalej prowadzi w dół do krótkiego obejścia, następnie w górę 3-metrowym progiem, w końcu opada stromo do Głębokiego Syfonu (korytarz ten ma około 85 m długości). Syfon zaraz na początku jest zamulony. Nad wejściem do niego, po prawej stronie widać okno, za którym wiedzie do góry ciasny korytarzyk (nie zbadany do końca).
Jaskinia rozwinęła się w gruboławicowych i nieuławiconych wapieniach malmo-neokomu w obrębie głównej jednostki Zawratu Kasprowego fałdu Giewontu (seria wierchowa), na poziomie dna doliny i do około 30 m poniżej tego poziomu. Ma charakter wywierzyskowy. Dominuje kierunek ciągów WNW-ESE, choć wiele korytarzy powstało na szczelinach W-E, WSW-ENE. Korytarze są myte, występują partie gąbczaste, rury freatyczne, ale także korytarze i sale szczelinowe (na pęknięciach tektonicznych) oraz sale zawaliskowe. Na ścianach i stropie widać zagłębienia i kociołki wirowe.
W jaskini występują osady klastyczne oraz chemiczne. Wśród osadów klastycznych dominują drobnoziarniste piaski allochtoniczne (mediana 0,85 wg Z.Wójcika 1966 a), zmieszane miejscami z drobnym żwirem, a rzadziej głaziki. W wielu korytarzach występują ponadto iły rezydualne zmieszane z mułem i piaskiem, a w komorach zawaliskowych autochtoniczne głazowiska wapienne pokrywane okresowo drobnym piaskiem i mułem. Osady miejscami są silnie scementowane, występują kopalne zlepieńce allochtoniczne (we wstępnych partiach), a w górnych korytarzach muliste konkrecje cementacyjne nazywane kukiełkami jaskiniowymi zbadane przez Z. Wójcika (1961a) oraz Z. Wójcika i R. Gradzińskiego (1961). Namuliska allochtoniczne nie tworzą jednolitej pokrywy. W czasie wyższych stanów wody ulega ona przemieszczaniu, a mulisty osad pokrywa ściany i w wielu miejscach strop (widać to już w Komorze Wstępnej). Długie odcinki korytarzy, szczególnie w ciągu przed Syfonami Końcowymi i w samych syfonach, są pozbawione namuliska. Badania granulometryczne Z. Wójcika (1966a) wskazują, że wstępne partie jaskini mają charakter okresowego ponoru, a słabe wysortowanie materiału i duża w tych partiach mediana (35 mm) – na podobieństwo z jaskiniami przepływowymi. Badania stopnia obtoczenia ziaren kwarcu (Kicińska 1996) potwierdzają charakter wywierzyskowy groty. Analizę minerałów ciężkich z prób pobranych we wstępnych partiach jaskini przeprowadziła H. Hercman (1986) – ich skład świadczy o pochodzeniu materiału głównie ze skał metamorficznych północnej wyspy krystalicznej, oraz D. Kicińska (1996) – stwierdziła przewagę materiału pochodzącego z granitoidów okolic Hali Gąsienicowej. Próby osadów pobrane przez Z. Wójcika przechowywane są w Muzeum Ziemi PAN.
Osady węglanowe występują w jaskini dość powszechnie. Są to nacieki twarde: polewy kalcytowe, stalaktyty i stalagmity (niektóre dużych rozmiarów), kolumny, draperie. Ich największe skupienia znajdują się w partiach wstępnych, Komorze Stalaktytowej i jej okolicy oraz w Partiach Krakowskich. Nacieki poddano badaniom wieku krystalizacji (Hercman 1983, 1988 a, b, 1991, 1993, Głazek,. Hercman 1985, Hercman i in. 1987 a). Wykorzystano metodę 14C, ESR,TL, U/Th. Już po około 20 m od otworu widać dwie generacje polew rozdzielone warstwą gruzu. Dalej w głąb jaskini ilość generacji polew rośnie, przed Komorą Złotej Kaczki H. Hercman wyróżnia ich siedem. Na podstawie wyników datowania nacieków autorka ta określiła zmiany klimatyczne w czasie ostatnich ponad 200 tys. lat. Występowanie zagłębień wirowych na polewach kalcytowych dowodzi, że po osuszeniu jaskinia była ponownie wypełniona wodą płynącą z dużą prędkością.
Jaskinia jest wilgotna, często zalewana przez wodę, a otwór podczas ulewnych deszczy i roztopów wiosennych funkcjonuje jako wypływ (bywa, że pod dużym ciśnieniem). W grocie występują liczne zbiorniki wody (kałuże, jeziorka, syfony) o charakterze okresowym i stałym Największe skupiska jeziorek i małych syfonów znajdują się w Partiach Gąbczastych, w Górnym Ciągu za Salą Rycerską, Partiach Krakowskich i okolicach Okresowego Syfonu w końcowych partiach. Najdłuższe jest Jeziorko z Zapałkami. Oprócz małych, przeważnie okresowych syfonów w suchych partiach groty, istnieje w niej najdłuższy w Polsce ciąg głębokich, stałych syfonów (680 m), nie poznany do końca. Są też w jaskini okresowe cieki (np. w Szczelinie, okolicy Okresowego Syfonu, między syfonami końcowymi).
Termikę i chemizm zbiorników wody badali W i A. Chodorowscy (1959) – zakres temperatur wyniósł 3,9o C - 4, 95o C. W okresie letnim stwierdzili oni znaczne różnice w termice zbiorników partii górnej (4,7o) i dolnej (3,9o). Zdolności buforowe wody badali W i A. Chodorowscy (1959) i Paschalski (1960). Zimą Komora Wstępna ulega wymarzaniu, a otwór często zasypywany jest całkowicie śniegiem. Tworzą się w niej (szczególnie wczesną wiosną) nacieki lodowe.
Światło sięga do ciasnego przełazu za Komorą Wstępną. Temperatura pod Wielkim Kominem wynosiła w dniu 28.11.1948 r. 4,8o C, a w dniu 9.III 1952 r. 4,5 o C (Kowalski 1953a). W niektórych ciągach wyczuwa się przewiew, partie przed syfonami są go zupełnie pozbawione.
Roślinność zielona rozwija się przy otworze, ściany w jego pobliżu pokrywają mchy i glony.